niedziela, 19 kwietnia 2009

Co oglądam, czyli filmy na tapecie ;)



Generał Nil

scenariusz i reż.Ryszard Bugajski
w roli głównej-Olgierd Łukasiewicz

byłem wczoraj w kinie na tym filmie i muszę powiedzieć, że zmiótł mnie z nóg-kawał dobrego kina (zobaczymy jak Tatarak-Wajdy), dobrze nakręconego bez zbędnego patosu i przesady. Czasami aż ciarki przechodzą po plecach, ale kto docenił wartość i przekaz Katynia doceni i te ciarki na plecach jako wyraz czegoś wyjątkowego, co nie zdarza się co dnia...






Wszystko jest iluminacją

reż.Liev Schreiber
w roli głównej- Elijah Wood (tak tak ten sam ;) )

uwielbiam ten film..to moje pierwsze o nim zdanie-hahah.
ponieważ wiąże się z moją dziewczyną, z niesamowitością która drzemie w Ukrainie, dlatego że nic podczas oglądania tego filmu nic nie jest oczywiste a ludzie znający język (tak tak dominującym językiem nie jest engleeese-a ukraiński i rosyjski)docenią wszystkie smaczki i szczególiki zawarte między dialogami (swoją drogą to czy ten dworzec to czasami nie jest gdzie indziej a nie we Lwowie-och cóż :) )
zobaczcie dawkę humoru i dramatu..braku zrozumienia i jego silne poszukiwanie..zdecydowanie polecam- otwórzcie głowy!

Brak komentarzy: