czwartek, 1 stycznia 2009

new year!

Tak -juz nastal... :) zmeczony po nocnych harcach pisze from UK sluchajac Buriala i popijajac Rum z cola :)
Generalnie UK jest dosc specyficzna- kto byl/jest to wie a to nie byl to zapewniam ze tutaj tez nastolatkowie potrafia lezec pijani na ulicy :)
Brighton fajne i dniem i noca a plaza (choc nieco inna niz w polszczi) takze ma swoj urok zwlaszcza w swietle petard i noworocznych zyczen ;)

oto pictuar:



moze jutro a moze pojutrze mam zamiar obejrzec slepy z winylami- moze co sie uda wyjac ;)
3majcie kciuki ;)
POZDRO!

Brak komentarzy: