biegając po brzytwach
czwartek, 19 lutego 2009
KKS Lech Poznań 2-2 Udinese
co za mecz! kurde ledwo mogę cuś napisać :)
piękna wlaka i trochę niezasłużony remis (powinniśmy wygrać), ale z taką grą w końcówkach to..do finału ;)
bramki:
LECH
Rengifo (81.), Arboleda (84.)
UDINE
Quagliarella (50.), Arboleda (55. - samobój)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz